Złodziej sklepowy stanie przed sądem
Data publikacji 27.11.2014
Do sądu tucholscy policjanci skierują wniosek o ukaranie przeciwko 34–letniemu tucholaninowi. Mężczyzna został złapany na kradzieży sklepowej. Za takie wykroczenie grozi kara aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny.
Do sądu tucholscy policjanci skierują wniosek o ukaranie przeciwko 34–letniemu tucholaninowi. Mężczyzna został złapany na kradzieży sklepowej. Za takie wykroczenie grozi kara aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny.
Wczoraj (27.10) tucholscy policjanci zostali powiadomieni o tym, że obsługa sklepowa, w jednym z marketów na terenie miasta, zatrzymała złodzieja. Mężczyzna chciał wynieść ze sklepu, nie płacąc za towar, schowany pod bluzą słoik kawy. Kiedy złodziej trafił w ręce policjantów okazało się, że jest to 34-letni tucholanin. Policjanci skontrolowali zatrzymanego, w jego spodniach znaleźli jeszcze ukryte opakowanie ptasiego mleczka. Teraz materiały dotyczące zdarzenia trafią do sądu, tam 34-latek odpowie za kradzież. Za takie wykroczenie grozi kara aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny. Kawa wróciła na sklepową półkę, czekoladki natomiast zostały spisane na straty.
st.asp. Brygida Zimnoch
Oficer Prasowy
KPP w Tucholi
Wczoraj (27.10) tucholscy policjanci zostali powiadomieni o tym, że obsługa sklepowa, w jednym z marketów na terenie miasta, zatrzymała złodzieja. Mężczyzna chciał wynieść ze sklepu, nie płacąc za towar, schowany pod bluzą słoik kawy. Kiedy złodziej trafił w ręce policjantów okazało się, że jest to 34-letni tucholanin. Policjanci skontrolowali zatrzymanego, w jego spodniach znaleźli jeszcze ukryte opakowanie ptasiego mleczka. Teraz materiały dotyczące zdarzenia trafią do sądu, tam 34-latek odpowie za kradzież. Za takie wykroczenie grozi kara aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny. Kawa wróciła na sklepową półkę, czekoladki natomiast zostały spisane na straty.
st.asp. Brygida Zimnoch
Oficer Prasowy
KPP w Tucholi