Policjanci odnaleźli poszukiwanego 36-latka
Ponad dwudziestu policjantów i dwa zastępy straży pożarnej szukało wczoraj 36-letniego tucholanina. Po czterech godzinach poszukiwań mężczyznę odnaleźli policjanci. Sytuacja była poważna, ponieważ mężczyzna wcześniej powiadomił ...
Ponad dwudziestu policjantów i dwa zastępy straży pożarnej szukało wczoraj 36-letniego tucholanina. Po czterech godzinach poszukiwań mężczyznę odnaleźli policjanci. Sytuacja była poważna, ponieważ mężczyzna wcześniej powiadomił byłą żonę, że chce odebrać sobie życie.
Wczoraj (08.10) przed godziną 14
dyżurny tucholskiej komendy policji przyjął telefoniczne
zgłoszenie o tym, że 36-letni mężczyzna chce popełnić
samobójstwo. Policjantów zaalarmowała była żona mężczyzny. Z
jej relacji wynikało, że mężczyzna jest w lesie w okolicy
Plaskosza i stamtąd telefonicznie poinformował ją, że chce
odebrać sobie życie. Dyżurny natychmiast wysłał w to miejsce
policjantów, do których po chwili dołączyli strażacy. Po
czterech godzinach poszukiwań policjanci odnaleźli poszukiwanego
36-latka. Mężczyzna jechał rowerem w kierunku Gołąbka. 36-latek
był pijany, miał w organizmie prawie 1,5 promila alkoholu.
Mężczyzna został przebadany przez lekarza i noc spędził w
policyjnym areszcie. O tym jakie będą jego dalsze losy zdecyduje
dzisiaj lekarz. Na pewno 36-latek będzie musiał odpowiedzieć w
sądzie za jazdę rowerem w stanie nietrzeźwości.
st.asp. Brygida Zimnoch
Oficer Prasowy
KPP w Tucholi