W swoim domu robi co chce
W nocy do policyjnego aresztu trafił 17-letni tucholanin. Pijany 17-latek zakłócił ciszę nocną, twierdząc, że w swoim domu, nikt nie będzie mu mówił co ma robić. Dzisiaj gdy wytrzeźwieje zostanie ukarany za swoje zachowanie.
W nocy do policyjnego aresztu trafił 17-letni tucholanin. Pijany 17-latek zakłócił ciszę nocną, twierdząc, że w swoim domu, nikt nie będzie mu mówił co ma robić. Dzisiaj, gdy wytrzeźwieje zostanie ukarany za swoje zachowanie.
Wczoraj (02.12) przed północą, do
dyżurnego tucholskich policjantów zadzwoniła mieszkanka miasta.
Zgłaszająca poinformowała, że w jednym z bloków zakłócana jest
cisza nocna. Wysłani na miejsce policjanci, na klatce schodowej
zastali mężczyznę, który wykrzykiwał słowa nieprzyzwoite, a z
jego mieszkania słychać było głośną muzykę. Mężczyzną
okazał się 17-letni tucholanin. Policjanci poprosili 17-latka o
spokój. Wówczas mężczyzna stał się agresywny, wszedł do
mieszkania, włączył muzykę jeszcze głośniej, twierdząc, że
jest u siebie i nikt nie będzie mu mówił co ma robić. Awanturnik
został zatrzymany. Policjanci sprawdzili stan jego trzeźwości.
Miał w organizmie 3,38 promila alkoholu. Chuligan trafił do
policyjnej celi. Dzisiaj, gdy wytrzeźwieje zostanie ukarany za swoje
zachowanie.
asp. Brygida Zimnoch
Oficer Prasowy
KPP w Tucholi
