Pasażerowie leżeli na podłodze auta
Tucholscy policjanci zatrzymali 36-letniego kierowcę ciężarowego volkswagena, który na podłodze samochodu przewoził swoją żonę i syna. Mężczyzna nie posiadał przy sobie obowiązkowego ubezpieczenia, a pojazd badań technicznych. Kierowca ...
Tucholscy policjanci zatrzymali 36-letniego kierowcę ciężarowego volkswagena, który na podłodze samochodu przewoził swoją żonę i syna. Mężczyzna nie posiadał przy sobie obowiązkowego ubezpieczenia, a pojazd badań technicznych. Kierowca oświadczył, że nie ma on obowiązku wożenia ze sobą aktualnej polisy, a do jego rodziny należy decyzja odnośnie zapinania pasów bezpieczeństwa. Sprawa trafi do tucholskiego sądu.
Dzisiejszej (28.11) nocy na ulicy
Cegielnianej w Tucholi, policjanci zatrzymali do kontroli
ciężarowego volkswagena. W pojeździe oprócz kierowcy, 36-letni
mieszkańca Bytowa, podróżowała także jego żona i 11-letni syn.
Tylko, że... fotele w aucie były puste, a pasażerowie leżeli na
podłodze. Kierujący wyjaśnił, że „to jest ich sprawa czy będą
zapinać pasy bezpieczeństwa”. W czasie dalszej kontroli policjanci
ustalili, że kierowca nie posiada przy sobie aktualnego dokumentu
potwierdzającego obowiązkowe ubezpieczenie, a pojazd od 3 lat nie
ma badań technicznych. Mundurowi zatrzymali dowód rejestracyjny
samochodu, a za popełnione wykroczenia funkcjonariusze zaproponowali
mandaty karne. Kierowcy w wysokości 150 złotych, pasażerce 100.
Ponieważ oboje odmówili przyjęcia mandatów, sprawa znajdzie swój
finał w tucholskim sądzie. Tam sędzia zadecyduje o winie
małżeństwa z Bytowa.
asp. Brygida Zimnoch
Oficer Prasowy
KPP w Tucholi