Na kradzionym daleko nie zajedziesz
Data publikacji 22.09.2012
Do policyjnej celi trafił 27-letni tucholanin. Mężczyzna wpadł w ręce mundurowych kiedy jechał pijany, bez kasku ochronnego, motorowerem, który ukradł kilka godzin wcześniej. Dzisiaj, po wytrzeźwieniu zatrzymany usłyszy trzy zarzuty. ...
Do policyjnej celi trafił 27-letni tucholanin. Mężczyzna wpadł w ręce mundurowych kiedy jechał pijany, bez kasku ochronnego, motorowerem, który ukradł kilka godzin wcześniej. Dzisiaj, po wytrzeźwieniu zatrzymany usłyszy trzy zarzuty. Dwa z kodeksu karnego i jeden z wykroczeń.
Wczoraj (23.08) policjanci ruchu drogowego prowadzili kontrole drogowe na ulicy Chojnickiej. Około godziny 13:25 zauważyli jadącego od centrum miasta motorowerzystę. Kierujący motorowerem jechał bez kasku ochronnego. Na widok mundurowych mężczyzna zwolnił, zawrócił pojazd i chciał odjechać. Szybko został jednak zatrzymany przez policjantów. Kierowcą jednośladu okazał się 27-letni tucholanin. Ponieważ od mężczyzna czuć było alkohol, funkcjonariusze sprawdzili stan jego trzeźwości. Miał w organizmie prawie 2 promile. Podczas dalszej kontroli wyszło na jaw, że właścicielem pojazdu jest zupełnie inna osoba. W tym momencie policjanci otrzymali informację, że właśnie do komendy przyszedł mężczyzna, który zgłosił kradzież motoroweru. Od razu wyjaśniły się wszystkie przyczyny, przez które motorowerzysta bał się spotkania z policjantami. 27-latek został zatrzymany i trafił do policyjnej celi. Gdy wytrzeźwieje odpowie za kradzież, kierowanie w stanie nietrzeźwości i jazdę bez hełmu ochronnego.
asp. Brygida Zimnoch
Oficer Prasowy
KPP w Tucholi
Wczoraj (23.08) policjanci ruchu drogowego prowadzili kontrole drogowe na ulicy Chojnickiej. Około godziny 13:25 zauważyli jadącego od centrum miasta motorowerzystę. Kierujący motorowerem jechał bez kasku ochronnego. Na widok mundurowych mężczyzna zwolnił, zawrócił pojazd i chciał odjechać. Szybko został jednak zatrzymany przez policjantów. Kierowcą jednośladu okazał się 27-letni tucholanin. Ponieważ od mężczyzna czuć było alkohol, funkcjonariusze sprawdzili stan jego trzeźwości. Miał w organizmie prawie 2 promile. Podczas dalszej kontroli wyszło na jaw, że właścicielem pojazdu jest zupełnie inna osoba. W tym momencie policjanci otrzymali informację, że właśnie do komendy przyszedł mężczyzna, który zgłosił kradzież motoroweru. Od razu wyjaśniły się wszystkie przyczyny, przez które motorowerzysta bał się spotkania z policjantami. 27-latek został zatrzymany i trafił do policyjnej celi. Gdy wytrzeźwieje odpowie za kradzież, kierowanie w stanie nietrzeźwości i jazdę bez hełmu ochronnego.
asp. Brygida Zimnoch
Oficer Prasowy
KPP w Tucholi