Podali się za pracowników gazowni
Policjanci z Tucholi poszukują parę oszustów, którzy podając się za pracowników gazowni zażądali 1.300 złotych za niewykonaną usługę. Jako ofiary wybrali sobie dwie starsze osoby. Najprawdopodobniej to zadecydowało, że otrzymali ...
Policjanci z Tucholi poszukują parę oszustów, którzy podając się za pracowników gazowni zażądali 1.300 złotych za niewykonaną usługę. Jako ofiary wybrali sobie dwie starsze osoby. Najprawdopodobniej to zadecydowało, że otrzymali pieniądze.
W ubiegłym tygodniu do jednego z mieszkań przy ulicy Warszawskiej, w którym przebywały dwie starsze panie (68 i 99-lat) przyszły dwie osoby kobieta i mężczyzna. Osoby te podały się za pracowników gazowni i powiedziały, że muszą wejść do środka ponieważ w lokalu ulatnia się gaz. Mężczyzna w kuchni sprawdził rzekomą usterkę. Powiedział, że wymienił zawory i uszczelki w kuchence gazowej i że właścicielki mieszkania muszą zapłacić za to 1.300 złotych. Jedna z pań zapłaciła za usługę, nie otrzymała jednak żadnego pokwitowania. Po krótkim czasie kobiety zorientowały się, że zostały oszukane.
W związku z tym zdarzeniem policjanci ostrzegają, zwłaszcza
osoby starsze aby nie wpuszczały do mieszkań obcych ludzi, nawet jeżeli
przedstawiają się oni jako pracownicy spółdzielni mieszkaniowych, czy gazowni. Przedstawiciele tych instytucji posiadają przy sobie identyfikatory, a ich
wizyty są poprzedzane odpowiednim
komunikatem ze spółdzielni , umieszczanym
najczęściej w gablocie informacyjnej. Przed wpuszczeniem obcych osób do domu można także zadzwonić
do instytucji, które te osoby reprezentują i potwierdzić cel wizyty. Można tez skorzystać z pomocy sąsiada i poprosić go o takie sprawdzenie. W razie jakichkolwiek wątpliwości natychmiast
informować o tym policję.
asp. Brygida Zimnoch
Oficer Prasowy
KPP w Tucholi