Pijany kierowca opla
33-kierowca miał 2,73 promila alkoholu w organizmie, zapewne dlatego chciał uciec policjantom. Kiedy zatrzymali go funkcjonariusze okazało się, że nie ma też uprawnień do kierowania ani wymaganych dokumentów.
33-kierowca miał 2,73 promila alkoholu w organizmie, zapewne dlatego chciał uciec policjantom. Kiedy zatrzymali go funkcjonariusze okazało się, że nie ma też uprawnień do kierowania ani wymaganych dokumentów.
W sobotnie(14.01) popołudnie, policjanci patrolujący miasto,
na ulicy Korczaka zauważyli opla astrę. Kierowca tego samochodu na widok
radiowozu wyraźnie przyspieszył. Mundurowi pojechali za tym pojazdem. Po chwili
auto zatrzymało się i wybiegło z niego dwóch mężczyzn. Policjanci po krótkim pościgu zatrzymali kierowcę. Mężczyzna nie posiadał przy sobie żadnych
dokumentów. Mundurowi ustalili, że jest to 33-letni mieszkaniec Tucholi. Pasażerem auta był jego ojciec. Od razu też wyjaśnił się powód ucieczki. Po sprawdzeniu stanu trzeźwości okazało się, że 33-latek ma w
organizmie 2,73 promila alkoholu. W trakcie dalszej kontroli policjanci ustalili,
że mężczyzna nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami. Teraz kierowcę opla czeka rozprawa w sadzie.
Tam odpowie za kierowanie w stanie nietrzeźwości, jazdę bez uprawnień i
wymaganych dokumentów.
asp. Brygida Zimnoch
Oficer Prasowy
KPP w Tucholi