Nieobyczajne wybryki
Data publikacji 28.09.2011
Nietrzeźwy 40-latek został zatrzymany w policyjnym areszcie po tym jak dwukrotnie dopuścił się nieobyczajnego wybryku oraz używał słów nieprzyzwoitych. Teraz czeka mężczyznę rozprawa w sądzie, gdzie odpowie za popełnione wykroczenia.
Nietrzeźwy 40-latek został zatrzymany
w policyjnym areszcie po tym jak dwukrotnie dopuścił się nieobyczajnego wybryku
oraz używał słów nieprzyzwoitych. Teraz czeka mężczyznę rozprawa w sądzie, gdzie
odpowie za popełnione wykroczenia.
Wczoraj (05.09), około godziny 14:00,
dyżurny tucholskich policjantów został powiadomiony o tym, że przed budynkiem
sądu leży mężczyzna. Policjanci wysłani na miejsce zastali nietrzeźwego,
40-letniego tucholanina, który leżał na chodniku cały czas przeklinając.
Funkcjonariusze poinformowali 40-latka, że przeciwko niemu zostanie sporządzony
wniosek o ukaranie za nieobyczajny wybryk i używanie słów nieprzyzwoitych. Po
zakończeniu czynności mundurowi odwieźli mężczyznę do miejsca zamieszkania. Dwie
godziny później, funkcjonariusze udali się na interwencję na ulicę Kościuszki.
Tam załoga karetki pogotowia zgłaszała, że potrzebuje pomocy przy nietrzeźwym,
awanturującym się pacjencie. Awanturnikiem okazał się osobnik znany policjantom
z poprzedniej interwencji. Tucholanin znowu siedział na chodniku i zachowywał
się bardzo agresywnie. Tym razem 40-latek został zatrzymany i osadzony w
policyjnym areszcie. Teraz mężczyznę czeka rozprawa w sądzie, gdzie odpowie za
dwa nieobyczajne wybryki i używanie słów nieprzyzwoitych.
asp. Brygida Zimnoch
Oficer Prasowy
KPP w Tucholi
asp. Brygida Zimnoch
Oficer Prasowy
KPP w Tucholi