Zostały zamknięte w sklepie
Data publikacji 12.04.2011
Niecodzienną interwencję podejmowali w sobotę tucholscy policjanci. Musieli ustalić właściciela pawilonu meblowego, żeby "uwolnić" zamknięte w nim dwie klientki.
Niecodzienną interwencję podejmowali
w sobotę tucholscy policjanci. Musieli ustalić właściciela pawilonu meblowego,
żeby "uwolnić" zamknięte w nim dwie klientki.
W minioną sobotę (19.03) około
godziny 13:58 na telefon alarmowy tucholskiej komendy policji zadzwoniła
kobieta, która poinformowała dyżurnego, że właśnie została zamknięta w pawilonie
meblowym. Według jej oświadczenia wraz ze swoją znajomą oglądała meble w jednym
z tucholskich sklepów. Sprzedawca nie zauważył, że na sali znajdują się jeszcze
dwie klientki więc zamknął sklep i poszedł do domu. Pod sklep został wysłany
policjant, który potwierdził informację. Funkcjonariusz "przez szybę" rozmawiał
z Paniami, sprawdził czy nie potrzebują one pomocy lekarskiej. Dyżurny natomiast
przystąpił do ustalenia właściciela placówki. Po jego ustaleniu, po krótkim
czasie do salonu wrócił sprzedawca, który "uwolnił" uwięzione ale rozweselone
kobiety.
asp. Brygida Zimnoch
Oficer Prasowy
KPP w Tucholi