Tłok przy kierownicy
Data publikacji 29.03.2011
Policjanci z Tucholi musieli ustalić kto faktycznie kierował oplem. Do kierowania przyznawało się dwóch nietrzeźwych mężczyzn, w tym jeden bez uprawnień. Kierowcy przebywają w policyjnym areszcie. Po wytrzeźwieniu usłyszą zarzuty.
Policjanci z Tucholi musieli ustalić
kto faktycznie kierował oplem. Do kierowania przyznawało się dwóch nietrzeźwych
mężczyzn, w tym jeden bez uprawnień. Kierowcy przebywają w policyjnym areszcie.
Po wytrzeźwieniu usłyszą zarzuty.
Wczoraj (06.03) około godziny 21:25
policjanci pełniący służbę na terenie miasta zauważyli jak pod sklep przy ulicy
Warszawskiej zajechał opel astra. Z samochodu od strony kierowcy wyszedł
mężczyzna, który przyznał się do kierowania autem. Po wylegitymowaniu okazało
się, że jest to 30-letni mieszkaniec powiatu sępoleńskiego. W związku z tym, że
od mężczyzny czuć było alkohol, mundurowi sprawdzili stan jego trzeźwości. Miał
w organizmie 2,67 promila. W trakcie dalszych sprawdzeń funkcjonariusze
ustalili, że 30-latek nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami. Kiedy
policjanci podeszli do opla, to w samochodzie, na miejscu kierowcy siedział
39-letni mieszkaniec gminy Gostycyn. Ten mężczyzna również był pijany, miał w
organizmie 1,68 promila alkoholu. 39-latek oświadczył, że on jest właścicielem
pojazdu i to on nim kierował. Mężczyźni nie posiadali przy sobie dowodu
rejestracyjnego ani ubezpieczenia OC. Obaj zostali zatrzymani. Wówczas
wyjaśnili, że kierowcą był ten bez uprawnień do kierowania.
Po wytrzeźwieniu 30-latek odpowie za
kierowanie w stanie nietrzeźwości, bez uprawnień i bez wymaganych dokumentów.
39-latek usłyszy zarzut dopuszczenia do prowadzenia pojazdu osoby nie mającej do
tego wymaganych uprawnień.
asp. Brygida Zimnoch
Oficer Prasowy
KPP w Tucholi
asp. Brygida Zimnoch
Oficer Prasowy
KPP w Tucholi